Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją mgiełki, który ma za zadanie zabezpieczać nasze włosy przed wysoką temperaturą podczas suszenia, kręcenia czy prostowania. Dość długo szukałam takiego produktu, a musiałam go mieć, bo moje włosy żyją swoim życiem i często muszę układać/"wywijać" je prostownicą w odpowiednią stronę. Najciekawszy na wizażu wydal mi się Marion, więc szybko poszłam go kupić :) I co z tego wyszło? Zapraszam do recenzji :)
Marion Termoochrona. Mgiełka chroniąca włosy przed działaniem wysokiej temperatury.
OPAKOWANIE Wygodna buteleczka o pojemności 130 ml z atomizerem
ZAPACH Przyjemny, nie drażni, lekki. Nie utrzymuje się długo na włosach
DOSTĘPNOŚĆ Małe drogerie i internet w cenie ok. 8 zł
PLUSY Włosy są lekkie, miękkie, błyszczące i wygładzone. Nie wysusza włosów. Zabezpiecza przed wysoką temperaturą. Mgiełka jest wydajna i tania. Nie obciąża włosów. Nie przyspiesza przetłuszczania.
MINUSY Nieco słaba dostępność.
OCENA 5/5
Zdecydowanie mój faworyt spośród takich produktów.
A Wy jak zabezpieczacie swoje włosy przed wysoką temperaturą? Macie sprawdzone kosmetyki do takich zadań?