Z przyjemnością informuję Was, że nawiązałam współpracę z firmą Inter Fragrances, która znana jest z kuracji Seboradin, w ramach której mogłam wybrać jedną z nich do przetestowania. Padło na Seboradin Niger.
Wskazania kuracji:
Włosy przetłuszczające się, osłabione lub wypadające. Pielęgnacja włosów i skóry głowy w przypadku ŁZS, łuszczycy i łupieżu. Dla kobiet i mężczyzn.
Jest to więc coś idealnego dla moich włosów. Przetłuszczanie i tłusty łupież to moja zmora. Dodatkowo fajnie będzie powstrzymać jesienne wypadanie.
Działanie i efekt:
Zawiera wyciąg z czarnej rzodkwi bogaty w związki siarki, witaminy oraz mikroelementy, które zapobiegają przetłuszczaniu się włosów, regulują pracę gruczołów łojowych oraz dostarczają niezbędnych składników odżywczych wzmacniając cebulki włosów. Wyciąg ze skrzypu polnego jest bogatym źródłem krzemu - zwiększa odporność na grzybicę i zakażenia bakteryjne. Ekstrakt z ziela dziurawca łagodzi podrażnienia skóry głowy, eliminuje swędzenie, działa uspokajająco na wieniec układu nerwowego, regulując pracę gruczołów łojowych. Gliceryna intensywnie nawilża, wygładza włosy i ułatwia ich rozczesywanie. Tartak poprawia ukrwienie skóry głowy i powstrzymuje wypadanie włosów. Tymol działa antybakteryjnie. Włosy są wzmocnione, odżywione, nawilżone i mniej się przetłuszczają, odzyskują zdrowie i piękny wygląd.
Dziś użyłam swojego zestawu po raz pierwszy i byłam pozytywnie zaskoczona. Jak tylko wykończę produkty, napiszę na ten temat sporą recenzję.
Moja współpraca ma też plusy dla Was, dziewczyny :) Za jakiś czas możecie spodziewać się rozdania, którego sponsorem nagród będzie Seboradin!