Minimalistyczny, codzienny makijaż
Na co dzień staram się poświęcać na upiększanie jak najmniej czasu. Wypracowałam więc sobie schemat, który powtarzam każdego ranka. Używam tylko kilku najważniejszych kosmetyków, które sprawią, że będę wyglądać świeżo. Chcąc postawić na jak największą naturalność i minimalizm, odstawiłam podkłady. Doprowadziłam moją skórę do takiego stanu oraz odkryłam takie kosmetyki, że bez problemu mogę wyjść z domu niepomalowana.
Oto mój mały schemat, w którym wypisałam czynności, które wykonuję:
Wykonanie tych wszystkich rzeczy zajmuje mi maksymalnie 10 minut. Kiedy używałam podkładu, pudru i korektora na każdą niedoskonałość, każdego ranka zabierałam sobie 30-40 minut. Teraz mogę dłużej pospać :) To nie jedyny plus. Bez podkładu czuję się czystsza (dziwnie to brzmi), nie mam nieprzyjemnego uczucia w ciągu dnia no a moja skóra wygląda naturalnie. Nie muszę cały dzień martwić się, czy podkład nie zaczął dziwnie wyglądać. Największą zaletą jest to, że moja skóra może oddychać. W tej kwestii czuję ogromną różnicę. Przestały mi wyskakiwać różne niespodzianki na twarzy, co przypisuję głównie temu.
Zachęcam Was dziewczyny do stosowania jak najmniejszej ilości kolorowych kosmetyków. Wasza skóra na pewno Wam podziękuje.
Miał to być post opisujący mój codzienny minimalistyczny makijaż, ale w sumie schemat wszystko mówi, nie muszę tego komentować :)
14 komentarze
oj też bym chciała móc używać takiego minimum :)
OdpowiedzUsuńja również, jednak jak na razie jest to niemożliwe :(
UsuńOj jestem pewna że spokojnie możecie pokazywać się naturalne :) to pewnie kwestia przyzwyczajenia i dziwnie czujecie się bez podkładu :)
Usuńdokładnie, moja skóra nie nadaje się do pokazywania bez podkładu:D
OdpowiedzUsuńNa pewno da się coś z nią zrobić :)
UsuńTeż nie wyobrażam sobie ograniczenia podkładu do minimum.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą maskarę :-)
OdpowiedzUsuńJa tak samo :)
UsuńJestem bardzo ciekawa tego kremu z Biodermy ;)
OdpowiedzUsuńNa blogu znajduje się jego recenzja :)
UsuńUwielbiam Twoje ilustracje do postów :) O wiele łatwiej zapadają w pamięć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Staram się, żeby były łatwe do odczytania i zapamiętania :)
Usuńtusz sexy pulp uwielbiam! ;)
OdpowiedzUsuńJa w szczególności latem nakładam tylko krem bb, puder, tusz do rzęs i pomadka. Minimalistycznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :)