Jakiś czas temu pokazałam wam moje łupy z DMu, a dzisiaj przyszła pora na pierwszą recenzję :) Na pierwszy ogień poszedł szampon. Sprawdził się dobrze, nie mam mu nic do zarzucenia. Chętnie wypróbuję też inne rodzaje.
Alverde, Szampon do włosów suchych i zniszczonych, aloes i hibiskus
OPAKOWANIE Wygodna, solidna, plastikowa buteleczka o pojemności 200 ml z lekkim zamknięciem. Zwęża się ku górze i bezproblemowo możemy postawić ją odwrotnie, żeby wydobyć resztki produktu.
ZAPACH Dla mnie jest intensywny, mocny, alkoholowy i chemiczny. Trochę jak jakaś maść. Nie utrzymuje się na włosach.
DOSTĘPNOŚĆ Niemiecka drogeria DM (ok. 2 euro) i sklepy internetowe.
SKŁAD Nie zawiera silikonów, syntetycznych substancji zapachowych, barwników i środków konserwujących. Składniki pochodzą z certyfikowanych upraw ekologicznych.
OPINIA Jest delikatny i nie podrażnił mojej skóry głowy. Dobrze zmywa oleje. Dobrze się pieni. Włosy są po nim sypkie, błyszczące i miękkie. Wyglądają bardzo dobrze. Całkiem dobrze nawilża. Jest średnio wydajny, ale za to tani. Ma żelową konsystencję
OCENA 4/5
Zwykły, dobry szampon, do którego chętnie będę wracać, jeśli będę miała okazję go kupić.
<a href="http://www.bloglovin.com/blog/6721069/?claim=hxc8d3epux2">Follow my blog with Bloglovin</a>
9 komentarze
prezentuje się ciekawie:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ma chemiczny zapach, bo ciekawa byłam tego hibiskusa:).
OdpowiedzUsuńJa na chwilę obecna zapoznaje się z baleą ale chętnie wypróbuje również szampony tej marki ;)
OdpowiedzUsuńMam odżywkę z tej serii i sprawdza się wyśmienicie.
OdpowiedzUsuńMożliwe, że kiedyś w moje ręce trafi ten szampon ;)
Chyba go mam w swoim składziku, ale wypróbowałam już dwa szampony Alverde i żaden mnie nie zachwycił...
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować:)
OdpowiedzUsuńChcę w końcu wypróbować ten szampon z Alverde, ktoś mi już o nim kiedyś mówił.
OdpowiedzUsuńjeden z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, zaczynam obserwować i zapraszam do mnie :) http://ekonaturalnie.blogspot.de/
Bardzo ciekawie napisane. Super wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :)