Stay Matte VS Affinimat

by - 22:51


Święta, święta i po świętach. Przychodzę dziś do Was z recenzją porównawczą dwóch matujących podkładów. Są zupełnie inne, ale mają jedno wspólne zadanie - matowienie skóry. Który z nich się sprawdził? Zapraszam do lektury :)
Nie przejmujcie się dużą różnicą w kolorze. Jeden kupowałam późnym latem a drugi zimą.

KONSYSTENCJA:
Rimmel Stay Matte: gęsta, powiedziałabym nawet, że bardzo gęsta
Maybelline Affinimat: bardzo lejąca

WYDAJNOŚĆ:
Rimmel Stay Matte: ze względu na konsystencję bardzo wydajny
Maybelline Affinimat: niewydajny, z opakowania zawsze wydobywa się za dużo podkładu

TRWAŁOŚĆ:
Rimmel Stay Matte: średnia w kierunku całkiem dobrej, trzyma się lepiej niż Affinimat pewnie przez to, że jest tak gęsty
Maybelline Affinimat: średnia, po nałożeniu rano, po południu już prawie go nie ma

KRYCIE:
w obu przypadkach jest średnie, żaden z nich nie zakryje większych niespodzianek, ale Affinimat bardzo ładnie ukrywa moje lekkie zaczerwienienia na policzkach

KOLOR:
Rimmel Stay Matte: zdecydowanie ciemnieje na twarzy i wpada w pomarańcz, który w ogóle mi nie pasuje
Maybelline Affinimat: nie ciemnieje, wpada w żółty, który idealnie mi pasuje

MATOWIENIE:
Rimmel Stay Matte: po dwóch godzinach wszystko wychodzi na jaw i cera świeci się jak przed nałożeniem podkładu
Maybelline Affinimat: matem możemy cieszyć się kilka godzin dłużej. Uważam, że to przez dużą ilość alkoholu, na którą wskazuje intensywny zapach

OGÓLNIE:
Rimmel Stay Matte: jest ciężki i można zrobić sobie nim krzywdę; ciemnieje; matuje na krótko; szybko zasycha; nie zapycha; nie ma zapachu; nie wchodzi w pory;
Maybelline Affinimat: jest lekki; matuje na dłużej; ładnie stapia się ze skórą; nie ciemnieje; ukrywa zaczerwienienia; ma bardzo intensywny zapach; wchodzi w pory; podkreśla suche skórki; jest niewydajny;

Moim zdaniem oba podkłady są mocno średnie, ale o wiele bardziej przypadł mi do gustu Affinimat. Szczególnie teraz, kiedy dostałam na święta bazę z Biodermy, o której niedługo pojawi się post!

Używałyście któregoś z tych podkładów? Co o nich sądzicie?


You May Also Like

13 komentarze

  1. Nieznoszę Stay Matte! W nowej wersji też go na pewno nie kupię:P AffiniMat nie miałam, ale nawet lubię AffiniTone:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam żadnego, choć rimmel kusi :)
    obserwuje i zapraszam do siebie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. nie planuję zakupu żadnego z nich... stay matte kojarzy mi się ze szpachlą, która sztucznie wygląda na skórze - bazuje tu i na opinii internautek i próbie w drogerii. a tych lejących się podkładów z "affini" w nazwie tez nie znoszę - mam wrażenie że nie robią totalnie nic;) chciałabym za to wypróbować ten nowy jasny odcien podkładu pierre rene.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam Ci rację z tą szpachlą. Jest ciężki i ma się na twarz nieciekawe uczucie, ale przy dobrym roztarciu nie wygląda źle. Możesz mieć takie wrażenie przy Affini :) Są leciutkie, ale np. na moją buzie wystarczające. Mimo tego będę dalej szukać ideału.

      Usuń
  4. Nie miałam jeszcze żadnego z nich.

    OdpowiedzUsuń
  5. Affinimat mnie ostatnio zaciekawił ale nie wiem czy się skuszę. Może kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto jednak zainwestować w coś lepszego. Podkład to ważna rzecz o musi wyglądać dobrze.

      Usuń
  6. żadnego nie mialam okazji poznać,ale z tego co widzę,przecietniaki.
    ZAPRASZAM DO MNIE :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Żadnego nie używałam i nie skuszę się. Podkład nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś ani jeden ani drugi mnie do siebie nie przekonują.

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie niestety za ciemne ;/ Ale stay matt dawno temu mialam i byl taki jakiś gumowy :D

    OdpowiedzUsuń
  10. stay matte bardzo lubiłam, teraz ma nową wersje i nie wiem jak ona się spisuje :/

    OdpowiedzUsuń
  11. kusi mnie afinimat, do tego ma jasne kolory, ale jak krótko się utrzymuje to lipa ;/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)